Od redakcji 32(85), czyli w oczekiwaniu na przyjście

Czas Adwentu to czas oczekiwania na – jak nazwa wskazuje – przyjście.

W naszej, polskiej sytuacji jedni czekają na przyjście na świat Jezusa, inni czekają na przyjście rewolucji. Kalina Zalewska opisuje świat jednych, Rafał Węgrzyniak świat drugich. Jesteśmy jednak w tej inności oczekiwań nadal jedną społecznością. Pokazuje to tekst Tadeusza Kornasia o książce Lecha Śliwonika Teatr niezbędny. Dla nas wszystkich bowiem po pierwsze teatr – czy to zawodowy czy, w tym wypadku, amatorski – jest jakoś niezbędny. Po drugie mowa w książce między innymi o teatrze niepełnosprawnych. Niepełnosprawnych, którzy są dla każdej społeczności niezbędni – niezbędni by społeczeństwo nie stało się bezduszne, by uczyło się pomagać, by miało możliwość rozwoju duchowego, jaki daje kontakt z osobami niepełnosprawnymi, często o wiele bardziej niż osoby zdrowe dojrzałymi i wrażliwymi. Szkic Lecha Śliwonika o teatrze niepełnosprawnych nosi tytuł Zamurowany i nawiązuje do opowiadania Bruno Schulza Dodo. Tadeusz Kornaś przytacza przejmujący dialog z tego opowiadania. Dialog przypominający, że świat, który jest inny, nie jest przez to gorszy lub mniej głęboki, że nie tylko ma prawo istnieć, ale że też jest ogromną wartością sam w sobie i dla nas wszystkich. Wydawałoby się, że tego wrażliwym elitom mówić nie trzeba – a jednak.

jhs.