
Dzisiejszą edycję teatrologii poświęcamy pamięci profesora Zbigniewa Raszewskiego. 7 sierpnia mija trzydziesta rocznica Jego bardzo przedwczesnej śmierci w 1992 roku. Odszedł w sile wieku, mając zaledwie 67 lat, i w pełni możliwości intelektualnych. Zostawił wyrwę, której upływ trzydziestu lat nie zdołał wypełnić. To brak, który odczuwalny jest na wielu polach – zarówno na tym naukowym, jak w życiu całego środowiska i poszczególnych osób. Wiele rzeczy, złych rzeczy, które się przez te 30 lat wydarzyły, nie miałoby miejsca, gdyby Profesor żył. Wiele rzeczy by wyglądało zupełnie, ale to zupełnie inaczej.
Zdjęcie, które tu publikujemy, to jeden z ostatnich utrwalonych wizerunków Profesora. Zostało zrobione przez młodego wtedy fotografa Tomasza Kulika, w maju 1992 w domowym gabinecie Profesora przy ulicy Długiej, przy okazji rozmowy Lekki znak, którą przeprowadzałam z Nim dla „Gońca Teatralnego”. Była to ostatnia wydrukowana rozmowa, jakiej udzielił. Ukazała się najpierw oczywiście w „Gońcu” (5 VI 1992), a potem została przedrukowana w zbiorze Mój świat i w tomie wydanym z okazji czterdziestolecia „Pamiętnika Teatralnego”. Nabrała charakteru testamentu, ponieważ Profesor zmarł dwa miesiące później.
W dziale Felietony publikujemy dziś tekst ucznia profesora Raszewskiego, a naszego redaktora, czyli Rafała Węgrzyniaka. Traktuje on o tym, co zawdzięczamy Profesorowi – wybitemu historykowi – także w krytycznym podejściu do teatru współczesnego i w opisywaniu go. Do dziś teksty Profesora są kopalnią wiedzy i metod oraz różnorakich inspiracji. Ich lektura wzbogaca badacza na każdym etapie jego rozwoju.
Profesor Edward Krasiński, w pewnym sensie również uczeń Raszewskiego, bo jako doktorant Profesora uczestnik Jego seminariów żoliborskich, jak również Jego następca na stanowisku redaktora naczelnego w „Pamiętniku Teatralnym”, publikuje dziś na naszych łamach bardzo ciekawy fragment swojej nowej książki o Marii Przybyłko-Potockiej, osnuty wokół prapremiery Kordiana. Jeden rozdział tej biografii wybitnej aktorki, zmarłej w trakcie Powstania Warszawskiego, już mieliśmy przyjemność publikować i cieszył się zainteresowaniem Czytelników.
W Zapowiedziach zapraszamy zaś na studia podyplomowe na kierunku teatrologicznym w Instytucie Sztuki PAN w Warszawie, wieloletnim miejscu pracy Raszewskiego – trzeba się śpieszyć, bo może zabraknąć miejsc.
jhs.